CYKL "RAPORT Z NAGRAŃ" - CZ.2. ORAZ NAJGORĘTSZE ŻYCZENIA UDANEGO DNIA
WITAJCIE MOI DRODZY, PO RYBNICKIM BUSKIN`u W PONIEDZIAŁEK I WCZORAJSZYM W WODZISŁAWIU ŚLĄSKIM ( ELECTRO-ACUSTYCZNYM W NOWEJ, ZASKAKUJĄCO DOBREJ, NOWEJ KONFIGURACJI SPRZĘTOWEJ) - ALE O SERII LIPCOWYCH BUSKIN`ów PORUSZĘ W OSOBNYM CYKLU - OD SOBOTY, CO OPISAŁEM W PRZED OSTATNIEJ NOTCE, ZŁAPAŁEM SIĘ NIE LADA WEZWANIA POPOŁUDNIAMI AŻ PO NOCE - NARYWANIE JAK SPRAWDZIŁEM BARDZO STAREGO PIANINA... TO FOTO Z SOBOTNIEGO OPISU - 1 CZ.CYKLU- RAPORT Z NAGRAŃ " ORAZ KILKA CYTATÓW, KTÓRE BYĆ MOŻE TRZEBA TAKŻE ROZSZERZYĆ... Z SOBOTY: " Ja staram się pracować - pianino , stare ponad 120 lat, masa taka, że o transporcie mowy nie ma...ale uparłem się bo brzmi nie wiarygodnie, poza tym akustyka tego pokoju nie raz w niektórych barwach przebijała nie jedno studio, także przy wokalach i gitarach...a więc dobrałem odpowiednio ciepło brzmiący preamp, pojemnościówkę , kilka dynamików wewnątrz zamykając je jak w trumnie ;)..współbrzmiący nie wielki interfejs audio i dumam, myślę, próbu...