JUŻ W PIĄTEK 16 WRZEŚNIA 2016 O GODZ:19:00- LUCCA JAN D. - KONCERT OTWIERAJĄCY SEZON KLUBOWY - RYBNIK -KLUB "STARA GAZOWNIA - CZAR NOCKI " - POŚWIĘĆ CHWILĘ NA SZEROKI OPIS TECHNICZNY, ORGANIZACYJNY, REPERTUAROWY I NIECO HISTORYCZNY..

"WPADNIJCIE NA CAŁY KONCERT, NA PIERWSZE PÓŁ GODZINY LUB PRZELOTEM PRZECHODZĄC...JA DOŚĆ MOCNO NACHWALIŁEM SIĘ PONIŻEJ...PORA BYŚCIE WY POSTAWILI MI SWOJĄ OCENĘ , WYSTAWILI CENZURKĘ....ZACHWYCONY BĘDĘ , JEŚLI PRZECZYTAM CHOĆ JEDNĄ RECENZJĘ , NAWET KRYTYCZNĄ, BYLE PRAWDZIWĄ I SZCZERĄ, PORA BYM POKAZAŁ NA ŻYWO COŚ NOWEGO...POCZYTAJCIE PONIŻEJ..WARTO" POŚWIĘĆCIE CHWILĘ NA ODCZYT CAŁOŚCI NINIEJSZEGO OPISU- WARTO...DZIĘKI-LUCCA

P.S. Aha...tablie informacyjne miejskie zapowiadają koncert na sobotę, ze względów organizacyjnych jednak w porozumieniu z Szefostwem klubu decydujemy się na PIĄTEK 16 WRZEŚNIA 2016 " (Lucca Jan D.)

Więcej tutaj : http://lucca-jan-d.blogspot.com/

KONCERT LUCCA JAN D. W NIEZWYKLE SZEROKIM INSTRUMENTARIUM

LUCCA JUŻ W PIĄTEK 16 WRZEŚNIA 2016 W RYBNIKU,W KLUBIE "STARA GAZOWNIA - CZAR NOCKI"

ZAPREZENTUJE POZA KLASYKĄ ROCKA,BLUESA AUTORSKI MATERIAŁ

SWOICH ELECTRO-ROCKOWYCH PŁYT.

ŚWIETNE NAGŁOŚNIENIE I ŚWIATŁO! 

RYBNIK " STARA GAZOWNIA - CZAR NOCKI" ul. 3 Maja 14 (dawna "Hala mięsna") . Klub znajduje się przy dużym przystanku komunikacji miejskiej.

Godz: 19:00 WSTĘP WOLNY! GORĄCO ZAPRASZAMY !

"Niezmiernie cieszę się, iż sezon koncertów klubowych zaczynam w rybnickiej "Starej Gazowni _ Czarze Nocki" . Miałem okazję zagrać tak mały koncert gitarowo - wokalny w czerwcu, tylko z towarzyszeniem wgrywanych na żywca w trakcie "loopów" pod solówki...chyba pierwszy testowałem świeżo postawioną scenę i muszę przyznać, iż jest ona genialna choć z pozoru prosta; cała tajemnica to akustyczne umiejscowienie sceny i materiał, z którgo jest zmontowana...do tego klub jest świetnym ustrojem akustycznym, szczególnie ciepło zaczyna brzmieć wszystko bez nadmiernego "hallu", epogłosu, gdy już zasiada publiczność. Dlatego zapraszam już od jakiejś 18:00 na próby akustyczne, będzie i okazja porozmawiać, posłuchać...od strony technicznej...nagłośnienie : konsoleta Soundcraft, brytyjskie ciepłe brzmienie, świetne przedwzmacniacze mikrofonowe, do tego nowe "klocki" , procesory wokalne Lexicona, instrumentalne TC- Electronic, Digi-Tech, Joyo, omikrofonowanie dopasowane w zależności od utworu - brzmiące głębokim dołem Behringery, podobne plus pełne środka Senheisery no i wysokie, miłe dla ballad Shure`y . Korektor graficzny na końcówkę mocy Rolanda z ponad pięćdziesięcioma parametrami, proc od dynamiki- kompresory z limiterami Behringera..końcówa z mocą, której naet w połowie nie wykorzystamy dająca przejrzyste i mega selektywne , wręcz studyjne brzmienie Behringera..wyrzut dźwięku z klumn trójdzielnych OHM`a...Instrumentarium sprzęzone? Oczywiście kilka pieców gitarowych od małych Rolandów na efektach legendarnych, analogów Boss, Duży piec a w zasadzie Head plus Paczka z czterema Celestionami Fendera- główne uderzenie gitar...odpowiedzialne za podmuch we Wasze włosy zarówno w mocnych utworach jak i ocieplenie lampowe przy balladach..Gitary elektryczne; mój kochany ręczny szwedzki Hogstrom, którego używa także Nowak z T.S.A. , i nowa, genialna bo uniwersalna wobec mnie Yamaha oraz stary Washburn, który pamięta jeszcze czasy moich supoartów "Kukiza" "Heya" "Clostercellera" itp itd...oczywiście electro-acustyk i syntezatory Korg, Yamaha, Samplery z brzmieniami próbek rejestrowanych przeze mnie live na różnych bębnach ....Światło będzie niespodzianką....kusi mnie rejestracja tego wszystkiego Live przez Interfejs audio i dobrego wielośladowego alla "taśmowego" DAW`a w podręcznym laptopie...Niezmiernie będę wdzięczny za przybycie wcześniej- pomożecie mi ustawić brzmienie, aby wg, Was było odowiednie, bo ten koncert to ukłon i podziękowanie w Waszą stronę....Co do set-listy...wiadomo, trochę z moich dwóch starych już płyt "Deccadenta" i "W Cieniu Skrzydeł" oraz nagrywanych dwóch na raz albumów, które trzymam w tajemnicy i ciągle coś ulepszam, poprawiam, dogrywam w miksie....Będzie naturalnie lasyka Rocka, ale mocno w mojej interpretacji....Na pewno pośpiewamy razem...jeśli jest coś co chcielibyście usłyszeć koniecznie, zarówno z moich zapasów autorskich jak i coverów...piszcie...Będzie coś dla każdego, od electro-rocka z brzmieniami z kosmosu prosto :) poprzez klasyczne hard, soft, cieplutkie ballady...Myślę , że takie ułożenie struktury brzmienia nie rozczaruje Was a poniekąd zadziwię Was, co można zdziałać na scenie różnymi technikami operacyjnymi ..zapraszam fanów dobrych wokaliz, fraz oraz selektywnych solówek we wszelkich technikach bez "zamazanych ściem"...Brzmi to wszystko skomplikowanie..ale zapewniam Was...To po prostu nadal żyjący i mający się coraz lepiej, mocno współczesny Rock, Blues i Electro--Indie-Rock. Ja dużo nad planowaną trasą przegrywałem sobie i aranżowałem na streetach...Dużo w studio...Po raz pierwszy w życiu podszedłem do sezonu koncertów zamkniętyc, ale i podobno także plenerowych już dnia następnego, na scenach i estradach tak poważnie i dorośle...zadbałem o technikę sprzętu, technikę gry, przygotowanie merytoryczne,muzyczne i mentalne...oraz o kondychę fizyczną....Myślę, że w pewnych rozwiązaniach jestem prekursorem...Zapraszam fanów nie tylko rocka, ale każdego gatunku łącznie z fanami techno i dico a z drugiego bieguna metalu lub poetyckich ballad...może sceptycznie podchodzicie do moich słów, ale myślę, że jak przyjdziecie choćby na pierwsze pół godziny..zostaniecie dłużej a jeśli wpadniecie "przelotem" co ten "ulicznik gra w pełnym instrumentarium z bębnem i basem i loopami, to również sedecznie zapraszam.....akurat jaki jestem muzyk taki jestem ;) ale na pewno nie jestem powielaczem i nie jestem nijaki, więc myślę , że miło zaskoczeni wyjdziecie w dobrych nastrojach muzycznych i trochę poszperacie o mnie w sieci :) No , tyle chwalenia się, teraz serdecznie zapraszam zarówno tych, którzy są zawsze i wszędzie ze mną - jak i zupełnie nowych ludzi z twartymi umysłami...zapraszam krytyków i sceptyków...miło będzie posłuchać nad czym powinienem jeszcze popracować, bo bez wątpienia w tej branży, człowiek żyjąc z dnia na dzień, uczy się każdego dnia..do końca swoich dni...postaram się pokazać Wam w jak największym stopniu na żywo mój "multiinstrumentalizm" o którym tyle wrzeszczę ; ) Wpadnijcie..pochwalcie lub zlinczujcie ;) Postawcie swoją cenzurkę, recenzję..może być mega krytyczna byle konstruktywna i merytoryczna....ZAPRASZAM!!! P.S. Aha...tablie informacyjne miejskie zapowiadają koncert na sobotę, ze względów organizacyjnych jednak w porozumieniu z Szefostwem klubu decydujemy się na PIĄTEK 16 WRZEŚNIA 2016 " (Lucca Jan D.)