POZDRAWIAM WSZYSTKICH W SAMYM ŚRODKU TYGODNIA... DEDYKUJĘ PONIŻEJ WAM MÓJ "LETNIO-JESIENNY INCYDENT"... DAWNO NIC CIEKAWEGO TU NIE OPUBLIKOWAŁEM...O OSTATNICH DNIACH ORAZ TROCHĘ O PONIŻSZYM UTWORZE- DZIŚ PÓŹNYM WIECZOREM, ZAPRASZAM ;)
POZDRAWIAM WSZYSTKICH W SAMYM ŚRODKU TYGODNIA...
Wpadnijcie wieczorem, postaram się sklecić ciekawy post o ostatnich dniach oraz utworze, który tu Wam dedykuję...- Lucca Jan D. -" Letnio-jesienny incydent" (sł.muz. LuccaJ.D. [Łukasz Jan Dziezic]) - miła wg. mnie dla ucha ballada, którą zakończyłem nagrywanie sesji w rybnickim (po przeniesieniu świerklańskim "Studio Rondo", sesja rozpoczęła się jesienią 1999 r a zakończyła wiosną 2001), myślę, że jakiejkolwiek muzyki się słucha, w tym utworze i jgo tekście można znaleźć coś dla siebie, więcej opiszę możliwie najciekawiej...zerknijcie z ciekawości...
Wpadnijcie wieczorem, postaram się sklecić ciekawy post o ostatnich dniach oraz utworze, który tu Wam dedykuję...- Lucca Jan D. -" Letnio-jesienny incydent" (sł.muz. LuccaJ.D. [Łukasz Jan Dziezic]) - miła wg. mnie dla ucha ballada, którą zakończyłem nagrywanie sesji w rybnickim (po przeniesieniu świerklańskim "Studio Rondo", sesja rozpoczęła się jesienią 1999 r a zakończyła wiosną 2001), myślę, że jakiejkolwiek muzyki się słucha, w tym utworze i jgo tekście można znaleźć coś dla siebie, więcej opiszę możliwie najciekawiej...zerknijcie z ciekawości...
Komentarze
Prześlij komentarz
Serdecznie dziękuję Ci nie tylko za odwiedziny i odczyt - ale także komentarz... - Lucca Jan D.